Product Full-Size Gallery
KSIĄŻKA - Ciężar nieważkości. Opowieść pilota-kosmonauty - M. Hermaszewski
Opis produktu
44 lata temu, 27 czerwca 1978 r. Mirosław Hermaszewski jako pierwszy i jedyny Polak odbył lot w kosmos na pokładzie statku kosmicznego Sojuz-30. Z okazji tej rocznicy proponujemy Państwu książkę Ciężar nieważkości. Opowieść pilota kosmonauty z oryginalnym autografem autora. Ilość egzemplarzy ograniczona.
Fragment książki:
"Za parę minut przelecimy równik. (...) Widzę, jak horyzont jaśnieje. Kończy się zaledwie 33-minutowa noc kosmiczna. Lecimy w stronę Słońca. Krzywizna Ziemi jest wyraźnie zaznaczona pasem czerwieni i błękitu nad nią. Wskutek prędkości orbitalnej obraz zmienia się. Jak pod pędzlem artysty horyzont rozjaśnia się, barw przybywa, zwiększa się ich intensywność. Pierwszy kosmiczny poranek ofiarowuje mi jeszcze bogatszy zestaw barw i kształtów. Miejsce, gdzie spodziewam się zobaczyć Słońce, nasyca się amarantem i purpurą. Szeroko otwartymi oczyma widzę, jak wyłania się jakby lustrzane odbicie Słońca, jednak o kształcie połowy średnicy, po to, by za chwilę znów zniknąć za horyzontem. Faktycznie Słońce jest poza horyzontem, pojawiło się na moment dzięki refrakcji - załamaniu promieni w atmosferze. Wtem wychyla się gwałtownie spoza horyzontu jako ognista, gigantyczna kula w otoczeniu całej gamy kolorów. Słońce, wznosząc się, maleje, traci czerwień. Nasyca się kolorem złocistym, jaśnieje. W kabinie robi się jasno, aż zaczynają boleć nas oczy, gasimy oświetlenie. Zjawisko wschodu Słońca oczarowuje. Jest niezwykłe i fantastyczne, kojarzy się z narodzinami Nowego. Niezwykłe jest także to, że można je przeżywać aż szesnaście razy w ciągu doby. Wrażenie to wzbogaca uczucie nieważkości i świadomość ogromnej prędkości.
Weszliśmy na oświetloną część orbity, a na Ziemi panowała jeszcze głęboka noc. Słońce powoli wznosiło się, oświetlając stopniowo Ziemię. Znikała czerń, szarość bladła, pojawiała się biel chmur i błękit powierzchni planety, rozkoszowaliśmy się niezwykłym, wspaniałym widokiem. Znalazłem się w innym, nieznanym mi wymiarze. Zaczynam wątpić, czy mój mózg zarejestruje mnogość zjawisk, które postrzegam, czy potrafię je zinterpretować i zapamiętać. Pod nami terminator - granica między dniem i nocą, która przesuwa się wraz ze Słońcem. Niebawem Ziemia została całkowicie oświetlona."
POZNAJ NASZ PRODUKT
44 lata temu, 27 czerwca 1978 r. Mirosław Hermaszewski jako pierwszy i jedyny Polak odbył lot w kosmos na pokładzie statku kosmicznego Sojuz-30. Z okazji tej rocznicy proponujemy Państwu książkę Ciężar nieważkości. Opowieść pilota kosmonauty z oryginalnym autografem autora. Ilość egzemplarzy ograniczona.
Fragment książki:
"Za parę minut przelecimy równik. (...) Widzę, jak horyzont jaśnieje. Kończy się zaledwie 33-minutowa noc kosmiczna. Lecimy w stronę Słońca. Krzywizna Ziemi jest wyraźnie zaznaczona pasem czerwieni i błękitu nad nią. Wskutek prędkości orbitalnej obraz zmienia się. Jak pod pędzlem artysty horyzont rozjaśnia się, barw przybywa, zwiększa się ich intensywność. Pierwszy kosmiczny poranek ofiarowuje mi jeszcze bogatszy zestaw barw i kształtów. Miejsce, gdzie spodziewam się zobaczyć Słońce, nasyca się amarantem i purpurą. Szeroko otwartymi oczyma widzę, jak wyłania się jakby lustrzane odbicie Słońca, jednak o kształcie połowy średnicy, po to, by za chwilę znów zniknąć za horyzontem. Faktycznie Słońce jest poza horyzontem, pojawiło się na moment dzięki refrakcji - załamaniu promieni w atmosferze. Wtem wychyla się gwałtownie spoza horyzontu jako ognista, gigantyczna kula w otoczeniu całej gamy kolorów. Słońce, wznosząc się, maleje, traci czerwień. Nasyca się kolorem złocistym, jaśnieje. W kabinie robi się jasno, aż zaczynają boleć nas oczy, gasimy oświetlenie. Zjawisko wschodu Słońca oczarowuje. Jest niezwykłe i fantastyczne, kojarzy się z narodzinami Nowego. Niezwykłe jest także to, że można je przeżywać aż szesnaście razy w ciągu doby. Wrażenie to wzbogaca uczucie nieważkości i świadomość ogromnej prędkości.
Weszliśmy na oświetloną część orbity, a na Ziemi panowała jeszcze głęboka noc. Słońce powoli wznosiło się, oświetlając stopniowo Ziemię. Znikała czerń, szarość bladła, pojawiała się biel chmur i błękit powierzchni planety, rozkoszowaliśmy się niezwykłym, wspaniałym widokiem. Znalazłem się w innym, nieznanym mi wymiarze. Zaczynam wątpić, czy mój mózg zarejestruje mnogość zjawisk, które postrzegam, czy potrafię je zinterpretować i zapamiętać. Pod nami terminator - granica między dniem i nocą, która przesuwa się wraz ze Słońcem. Niebawem Ziemia została całkowicie oświetlona."
poznaj szczegóły
GŁÓWNE
poznaj szczegóły
SPRAWDŹ INNE TYTUŁY
-
Cena 29,99 zł
-
Cena 34,99 zł
-
Cena 82,99 zł
-
Cena 134,99 zł
-
Cena 49,99 zł
Newsletter
Uzupełniając powyższe pole wyrażasz zgodę na otrzymywanie za pośrednictwem komunikacji elektronicznej newslettera, czyli wiadomości mailowych o charakterze marketingowym, w tym zwłaszcza dotyczących ofert dotyczących promocji, kodów zniżkowych, nowości towarowych przez
Fundację Nauka. To Lubię, NIP: 9691642791.
Szczegółowe informacje dotyczące newslettera znajdziesz w Regulaminie newslettera.
Administratorem danych osobowych jest Fundacja Nauka. To Lubię, NIP: 9691642791. Dane osobowe są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Z subskrypcji newslettera możesz zrezygnować w każdym czasie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania dokonanego przed jej wycofaniem.
Więcej informacji o zasadach przetwarzania danych osobowych, w tym o przysługujących Tobie prawach, znajduje się w Polityce Prywatności i plików cookies.




